Toasty glam to najgorętszy trend makijażowy lata – zobacz, jak go nosić
Podkład się topi, puder robi plamy, a szminka znika, zanim zdążysz wypić pierwszą mrożoną kawę – letni makijaż potrafi być wyzwaniem. Ale toasty glam nie polega na perfekcji. Chodzi o ciepło.
Ten look to złocista, opalona skóra z lekkim rozmyciem konturów. Dokładnie to, czego chcesz od swojej twarzy w lipcu – nawet jeśli całe dnie spędzasz w mieszkaniu przy wiatraku.
Paleta? Karmel, kakao, cynamon. Czyli wszystko, co znajdziesz w swojej kuchni. Trzymaj się tonów ziemi. Przeciągnij bronzerem po policzkach, skroniach i powiekach. Rozświetlacz? Kremowy, nałożony palcami. Cienie w sztyfcie w ciepłych brązach, które nie spłyną do południa. W tym sezonie konturówka do ust robi większą robotę niż szminka – chodzi o obrysowanie ust, a potem tylko błyszczyk. Taki, który sprawia, że usta wyglądają pełniej i naturalnie, a nie "zrobione".
A najlepsze? Całość zajmuje może pięć minut. Nie potrzebujesz 20 produktów ani oświetlenia jak z planu zdjęciowego. Wystarczy skóra, odcienie słońca i dobre lustro. Toasty glam to nie makijaż "zrobiony", tylko "muśnięty słońcem". Jakbyś wróciła z plaży – nawet jeśli była to tylko sofa przy oknie.