Czy Twój makijaż przetrwa falę upałów? Ten — zdecydowanie tak!
Gdy temperatura rośnie, makijaż zaczyna być ryzykowny. Efekt rozświetlonej skóry zamienia się w prawdziwy pot, podkład się rozmazuje, tusz odbija — i zadajesz sobie pytanie, po co w ogóle się malowałaś.
Ale to nie znaczy, że trzeba z makijażu rezygnować. Wystarczy podejść do tematu sprytniej — wybierać produkty z głową i w mniejszych ilościach. Oto jak stworzyć rutynę odporną na upał:
1. Zacznij od mgiełki. Nawilżająca mgiełka przygotuje skórę, a później utrwali makijaż, utrzymując świeżość.
2. Postaw na lekki podkład. Zrezygnuj z pełnego krycia. Nałóż niewielką ilość tylko tam, gdzie trzeba, by uzyskać naturalny, oddychający efekt.
3. Dodaj subtelny blask. Wklep odrobinę płynnego rozświetlacza na kości policzkowe — dla efektu promiennej, ale nie spoconej cery.
4. Minimalny makijaż oczu. Wystarczy wodoodporny tusz w kącikach i cienka kreska przy zewnętrznej linii rzęs.
5. Usta w wersji long-wear. Obrysuj konturówką i sięgnij po półmatową pomadkę w naturalnym odcieniu, która wytrzyma cały dzień.